News UK

Piłsudski nie chciał świętować 11 listopada. Tak wyglądały obchody 100 lat temu [ZDJĘCIA]

Zanim 11 listopada oficjalnie uchwalono Świętem Niepodległości, minęły prawie dwie dekady. Kwestię sporną od samego początku stanowiła data. Jedni za symboliczny moment uważali przybycie Józefa Piłsudskiego do Warszawy, zaś według innych istotniejsze było utworzenie rządu Ignacego Daszyńskiego w Lublinie. Dyskusje na ten temat zepchnięto jednak na dalszy plan, w 1918 roku priorytetem była bowiem budowa niepodległej Polski i wciąż trwająca walka o jej granice. 

Piłsudski nie był przekonany do świętowania 11 listopada. Tak wyglądały jego obchody w pierwszych latach

Warto nadmienić, że 11 listopada miał znaczenie szczególne nie tylko przez wzgląd na odzyskanie niepodległości przez Polskę. Tego dnia w Compiègne we Francji doszło również do podpisania przez Niemcy rozejmu, którego efektem było zawieszenie broni, a co za tym idzie zakończenie I wojny światowej. Polacy uczcili więc pierwszą rocznicę tych wydarzeń, ale dopiero druga była celebrowana należycie hucznie. Uroczystość odbyła się na warszawskim placu Zamkowym, a w programie poza mszą świętą czy defiladą wojskową było m.in. wręczenie Piłsudskiemu buławy marszałkowskiej, będącej symbolem władzy.

Nie ulega jednak wątpliwości, że początkowo marszałek nie był przychylny idei świętowania niepodległości. Mimo to w 1926 roku uchwalił 11 listopada dniem wolnym od pracy. Trzy dni później na Placu Saskim odbyły się, pierwsze po zamachu majowym, obchody. W kolejnych latach świętowano równie dumnie, ale już nie z takim rozmachem. Nie brakowało pochodów żołnierzy, a w oknach mieszkań i na budynkach pojawiały się biało-czerwone flagi. 

Zobacz wideo Marsz Niepodległości. Na początek odśpiewano hymn Polski

W PRL-u obchodzenie Święta Niepodległości groziło karą. Kiedy je przywrócono?

Gdy zagrożenie zewnętrzne zaczęło ponownie przybierać na sile, liderzy sanacji dostrzegli pozytywy płynące ze Święta Niepodległości. Jak zauważa Adam Dobroński cytowany przez portal kultura.onet.pl, wykorzystywano je m.in. do uczczenia pamięci o Piłsudskim. Z tego powodu 23 kwietnia 1937 roku, 2 lata po śmierci marszałka, Sejm RP uchwalił oficjalnie 11 listopada świętem państwowym. Odbywające się kilka miesięcy później obchody były niezwykle uroczyste.

Najwięcej działo się w stolicy – były parady, zbiórki funduszy na dozbrojenie armii, a także odsłonięto pomnik gen. Józefa Sowińskiego w Parku Wolskim. Po wybuchu II wojny światowej świętowanie nie było już możliwe, a w PRL-u zostało zupełnie zakazane, co zresztą groziło represjami. Jakiekolwiek próby organizacji mszy czy pochodu były uznawane za propagandę i działalność antypaństwową, SB i milicja zatrzymywały osoby zdobiące wieńcami pomniki Piłsudskiego, a ci, którzy nie chcieli się dostosować, otrzymywali kary grzywny, a nawet tracili pracę lub byli relegowani ze studiów. Przywrócono je dopiero w 1989 roku ustawą Krajowej Rady Narodowej.

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button