News UK

UE: Unijni prawodawcy wypracowali porozumienie w sprawie pierwszego pakietu deregulacyjnego

Omnibusami nazywane są pakiety zmian w unijnych przepisach, które mają uprościć regulacje i tym samym poprawić konkurencyjność europejskich gospodarek. Komisja Europejska do tej pory przedstawiła sześć takich pakietów. W tym tygodniu ma przedstawić kolejny, dotyczący środowiska.

Osiągnięte we wtorek nad ranem porozumienie oznacza poluzowanie zapisów dwóch dyrektyw przyjętych wcześniej w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Chodzi o CSRD, nakładającą na przedsiębiorstwa obowiązek raportowania w zakresie środowiska, społeczeństwa i ładu korporacyjnego (ESG), oraz o dyrektywę CSDDD, zobowiązującą firmy do monitorowania i zgłaszania naruszeń z obszaru praw człowieka i środowiska w całym łańcuchu dostaw.

Na daleko idące zmiany w CSDDD wpływ miały naciski kanclerza Niemiec Friedricha Merza, który chciał, by UE w ogóle wycofała się z wprowadzania tego nowego prawa. Szef niemieckiego rządu uznał je bowiem za zbyt duże obciążenie dla firm.

Ostatecznie unijni prawodawcy zgodzili się, by zapisy CSDDD dotyczyły wyłącznie firm zatrudniających co najmniej 5 tys. pracowników i o rocznym obrocie powyżej 1,5 mld euro netto. Uzgodnili też maksymalny limit kar na poziomie 3 proc. światowego obrotu netto przedsiębiorstwa.

Termin wejścia CSDDD w życie przesunięto o kolejny rok, do 26 lipca 2028 r. Oznacza to, że przedsiębiorstwa będą musiały dostosować się do nowych przepisów do lipca 2029 r.

Jak argumentował na konferencji prasowej we wtorek duński minister ds. przemysłu Morten Boedskov, duże przedsiębiorstwa są najlepiej przygotowane do absorbowania kosztów i obciążeń związanych z dyrektywą, a ich działania mogą mieć największy wpływ na zrównoważony rozwój.

Według negocjatora z ramieniu Parlamentu Europejskiego, europosła Joergena Warborna z Europejskiej Partii Ludowej CSDD będzie obowiązywać około 1,5 tys. firm w UE.

Zgodnie z ostatecznym porozumieniem obowiązki sprawozdawcze wynikające z dyrektywy CSRD będą dotyczyć firm zatrudniających powyżej 1 tys. pracowników, których roczny obrót wynosi więcej niż 450 mln euro netto. Wyłączone z niej zostaną także małe i średnie przedsiębiorstwa.

Boedskov powiedział, że w przypadku Danii będzie to oznaczać wyłączenie około 80 proc. firm spod zapisów dyrektywy. – To oznacza, że będą jej podlegać tylko największe przedsiębiorstwa – powiedział. Odpierając zarzuty ekologów rozczarowanych unijną deregulacją, powiedział, że więcej zielonej regulacji nie oznacza więcej zielonych miejsc pracy. – Wręcz przeciwnie, ponieważ widzimy odpływ inwestycji poza Europę – dowodził Boedskov.

– Postrzegamy ten pierwszy Omnibus jako krok w dobrym kierunku, w stronę jasnego i klarownego prawa dla firm i inwestorów w Europie. Nie demolujemy zielonych celów, upraszczamy drogę do ich osiągnięcia – powiedział duński minister.

Z Brukseli Magdalena Cedro

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button